Klasyka

Mark Twain, „Pamiętniki Adama i Ewy”

To pełna humoru, ponadczasowa opowieść o tym jak mogły wyglądać początki znajomości pierwszej kobiety z pierwszym mężczyzną na ziemi…

Ona:
Wczorajszym popołudniem śledziłam z pewnego oddalenia ten drugi Eksperyment, żeby – o ile zdołam – przekonać się, do czego może służyć. Nie udało mi się. Sądzę, że to mężczyzna. Nigdy jeszcze nie widziałam mężczyzny, ale ten wygląda mi na mężczyznę, i jestem pewna, że tym właśnie jest. Zdaję sobie sprawę, że bardziej mnie interesuje, niż każdy inny przedstawiciel gadów.

On:
Nowe stworzenie mówi, że ma na imię Ewa. W porządku, nie mam nic przeciwko. Stworzenie mówi, że tak właśnie mam je wołać, gdy zechcę, żeby przyszło. Powiedziałem wtedy, że to zbyteczne. Słowo to najwyraźniej zjednało mi szacunek stworzenia. W istocie, jest ono pojemne, dobre i nadaje się do powtarzania. Stworzenie mówi, że nie jest„ono”, tylko „ona.” Jest to rzecz dość wątpliwa, ale i tak wszystko mi jedno. To, czym ona jest, nie ma dla mnie znaczenia, byleby sobie poszła i nie gadała tyle.

Czas:78 minut
Czytają:Milena Lisiecka i Mariusz Siudziński
Tłumaczenie:Michał Filipczuk
Rok wydania:2006
ISBN83-60313-11-3
Rodzaj tekstu:
PEŁEN TEKST
Realizacja: 
Projektowe Studio Nagrań SONIC ALCHEMY
Muzyka:
SOUND IDEAS. ; Bożydar Murgan

Kontynuuując korzystanie ze strony zgadzasz się na wykorzystywanie ciasteczek (cookies). more information

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Zamknij